A+ A A-
  • iocosus
Zbyszek: "Osoby małoletnie pozostają pod opieką dorosłych sprawujących nad nimi opiekę prawną i za ich czyny odpowiadają ich opiekunowie. Tym samym PZPN powinien natychmiast zwolnić dyscyplinarnie cały sztab reprezentacji U-17." - mhm, gdyby za wagary zwalniano nauczycieli, a za łamanie dyscypliny na obozach sportowych trenerów, to w tej naszej Polsce zabrakłoby i nauczycieli i trenerów. Wink Różnimy się w ocenie sytuacji, sztab nie dopilnował to fakt, ale trenerzy nie mogą się zamienic w "strażnków więziennych" i za skutecznośc dozoru byc rozliczanymi, zakładam że wyznaczyli i obwieścili reguły, zeszłoroczna sytuacja z Mikołajem Tudrujem i Michałem Matysem jest dowodem że nie ma pobłażania dla tych co łamią dyscyplinę w tej grupie i że jest ona egzekwowana, ale równocześnie w dalszej kolejności, że wychowawczo jest dana i druga szansa i jest dowód że akurat Michał Matys z niej skorzystał, na Bali nie dołączył do czwórki kolegów, a w Indonezji obecnie jest naszym najlepszym zawodnikiem. Zatem zgadzam się że linczowanie "bandy czworga z Bali" nie ma sensu, w moim odczuciu kara już została wymierzona, to usuniecie z kadry na mundial i według mnie to była jedyna słuszna, racjonalna i dotkliwa decyzja. Nie wolno też tych chłopaków przekreślac, tylko od nich zależy czy wyciągną wnioski. Jeżeli tak i zasłużą to mam nadzieję że od Marcina Włodarskiego dostaną swoją "drugą szansę" a wymieniony trener ze swoim sztabem z rocznikiem 2006 będzie pracował na kolejnych etapach reprezentacji młodzieżowych.  Zbyszek: "system szkolenia młodzieży w Polsce nie nadąża za światem. Przede wszystkim brakuje tego o czym piszą autorytety w zakresie kształtowania cech motorycznych ,a mianowicie nasi młodzi zawodnicy są bardzo słabi fizycznie , gdyż brakuje im kompleksowego przygotowania ogólnoatletycznego, opartego głównie na grach uzupełniających." - o systemie szkolenia pisaliśmy na c-L wielokrotnie i to bardzo krytycznie, ale akurat podopieczni Włodarskiego są jakąś "jaskółką" że możemy wyszkolic  piłkarsko młodych zawodników, którzy akurat pod względem techniki użytkowej, operowania piłką, wdrażania do ofensywnego systemu gry, nie ustępują rówieśnikom z Europy. To ogromne zaskoczenie, bo do tej pory wmawiano nam że polski piłkarz musi byc słabiej wyszkolony technicznie bo taki mamy klimat i diabli wiedzą co jeszcze i dlatego w naszym futbolowym DNA jest "murowaniec z konterką" wdrażany już na etapie reprezentacji młodzieżowych. "Sukcesy" ekipy u-21 Michniewicza stanowiły dowód że rzekomo tylko na to jesteśmy skazani. Otóż nie, to jak gra ekipa Włodarskiego jest tego zaprzeczeniem.  "Przygotowanie ogólnoatletyczne" to problem całej naszej młodzieży w dzisiejszych czasach, w Europie obecna u-17 udowodniła że mimo to piłkarsko możemy dominowac nad innymi i to jest ważne, mundial w Indonezji pokazał jak jednak ciężka praca czeka tych naszych młodych orłów i to zarówno w aspekcie futbolowym jak i własnego rozwoju fizycznego.  Przy okazji, zakładam że nawet gdyby te nasze chłopaki były w optymalnej swojej dyspozycji fizycznej na mundialu, nic by im nie przeszkadzało, nie ograniczało, to temu Senegalowi i tak byśmy nie sprostali. Zamiast 1:4 przegralibyśmy na przykład 3:4. Afrykańczycy szybko dojrzewają i nic na to nie poradzimy. Wydolnośc, siłę z wiekiem systematycznie pracując można poprawic, Lewy najlepszym tego dowodem, ale już piłkarskiego abecadła, operowania piłką, trzeba nauczyc się za młodu, za dzieciaka i akurat Robert Lewandowski też o tym mówi. 
This is a comment on "Mundial U-17"