A+ A A-
  • gawin76
To o czym pisze wyżej a-c10 to niestety racja. Gdyby potencjalny inwestor chciał przejąć Legię z przyczyn wizerunkowych i ambicjonalnych, to jego doradcy bez wątpienia wskażą szereg punktów zapalnych, oczywiście konieczność układania się ze środowiskiem kibicowskim, ale też historię konfliktów z władzą, bogatą kartotekę w europejskiej federacji, zamykane trybuny, pusty stadion itp. itd. I będą pytać, całkowicie zasadnie, czy do realizacji celów wizerunkowych i ambicjonalnych nie lepiej byłoby znaleźć inny kraj niż Polska i inny klub niż Legia. Poza tym ostatnie kilkanaście lat musiało przecież pozbawić nas złudzeń w kwestii zdominowania polskiej ligi, regularnej gry w Lidze Mistrzów, zbudowania marki szanowanej w Europie. I kilkanaście lat powoli traconych złudzeń to też jest argument na nie, bo ta ścieżka została już wypróbowana i widać, że nie jest ona wcale prosta ani gładka. Ten kierunek jest zatem trudny, ale i tak znacznie bardziej realny niż przejmowanie Legii dla zarobku. To nie jest tylko kwestia, upraszczając, odstępnego dla Mioduskiego, choć np. Leśnodorski niedawno mówił, że za te pieniądze, które chce Mioduski, można by kupić średniej klasy klub w Ligue 1 Wink Być może przesadził, ale za grosze taka transakcja nie uda się na pewno, bo Legia jest powiązana z rozmaitymi instytucjami finansowymi, które będą pilnować swoich interesów. A do tego mamy wysokie koszty utrzymania, płacimy miastu za stadion, spłacamy zadłużenie, mamy wysokie pensje, które musiałyby być jeszcze wyższe, gdybyśmy chcieli radykalnie podnieść poziom sportowy drużyny. Jakiego rzędu przychód pozwoliłby wychodzić klubowi na swoje z czysto finansowej perspektywy? Ile trzeba inwestować i przez jak długi czas, żeby Legia grała co drugi sezon w Lidze Mistrzów, a najlepiej żeby jeszcze do tego co roku sprzedawała kolejnego Muciego? Piłka w Polsce to jest wymagający biznes prowadzony w trudnych warunkach, dla inwestorów nastawionych na zysk są z pewnością znacznie bardziej atrakcyjne pola aktywności.
This is a comment on "Pogoń - Legia 1-0: Obnażeni"