- dalkub
AC
pewnie od czasu do czasu zwracasz uwagę na moje wypociny, mało zgrabne z reguły, ale ja bardzo często dotykam czegoś co nazywam bieganiem - od tego się zaczyna gra w piłkę wg. mojej definicji. To prawa że w meczu z Portugalią ta ekipa nie biegała, nie była agresywna, była daleko od przeciwnika. Ja akurat skupiłem się na młodzieńcu z Legii bo byłem ciekaw jak on wypadnie na tle silnego rywala stąd nie pisałem o rzeczach podstawowych.
Ja mówiąc szczerze uważam że my od naszych tuzów pięknej gry w piłkę nie powinniśmy oczekiwać - dlaczego ano dlatego że oni tego nie potrafią, szczególnie w grze od tzw. tyłu - tam jest większy lub mniejszy dramacik. Ja bym przede wszystkim oczekiwał gry nowoczesnej, czyli agresywnej, na wysokim poziomie wybiegania, blisko przeciwnika, w pressingu - ja pamiętam jak padła pierwsza bramka ze Szkocją - wysoki odbiór dwa podania strzał i gol - to jest nasza gra a nie klepanko od stoperów, a potem granie na rozciągniętym boisku bo nie ma skracania itp.
Iocosus - gdyby Oyedele miał intensywność w swojej grze nie przyszedłby do Legii a został w ManU albo jakimś Southampton czy innym Watfordzie. Tu jest jego feler i to jest do poprawy. Moim zdaniem było to widać już w meczu z Jagiellonią. Co do granie z Zielińskim i wikidajłem dla niego - pewnie pomysł ciekawy, tylko że u nas wykidajło będzie drewniakiem i się nie przyda w takiej grze jaką chce Probierz - sens by to miało wtedy kiedy masz 5-6 zawodników defensywnych grających mega agresywnie i krótko i 4-5 konstruujących z przodu ale także agresywnych, aby potrafili rozegrać krótką akcję po odbiorze w środku pola.
This is a comment on "Nic do stracenia, dużo do zyskania"