- Dzynek
Dyskusja tak szybko poszła na inny temat, że niezręcznie mi tu teraz wtrącać swoje trzy grosze w poprzedni wątek. Tak więc na marginesie kilka słów ode mnie odnośnie kadry na mecze z Ajksem.
Sektor212 zasugerował, że warunkiem powodzenia w tym dwumeczu jest utrzymanie kadry, bo inaczej wiadomo. A najlepiej jakby jeszcze zakupić jakichś kocurów
Zaś w następnym poście zauważa, że stać nas teraz na odrzucanie propozycji transferowych.
Pod tymi tezami mógłbym podpisać się obiema rękami. Jednak to jest świat, w którym funkcjonuje Real Madryt czy PSG a nie Legia.
Pamiętajmy, że u nas stabilność czegokolwiek występuje w bardzo krótkim czasie. Przypomnijmy tylko sobie ostatnie okresy prosperity drużyny. Henning Berg dał radę bez mała kalendarzowy rok zanim pomysły na drużynę oraz reakcja drużyny były optymalne. Stanisław Czerczesow hossę miał krótszą. Załóżmy, że jakieś 8 miesięcy, po czym dało się zauważyć wyczerpywanie pomysłu. Dzisiaj mamy Jacka Magierę i śmiało możemy założyć, że z nim na ławce jest szansa na dobre wyniki do końca sezonu, po czym nastąpić powinno pewne wyluzowanie, znużenie pewnym rytmem pracy. I tu musimy zdawać sobie sprawę o konieczności wykorzystania tej zwyżki formy, bo w okresie posuchy drastycznie spada możliwość zarabiania.
W klubie z pewnością zauważyli, że w tym czasie dostają najlepsze oferty za swoich zawodników, którzy wcześniej nie wzbudzali zainteresowania. Wiedzą, że jeśli przegapią ten moment to niektórych zawodników już nie sprzedadzą. Patrz Jodłowiec, Broz, Rzezniczak, co z czasem staje się kłopotliwe dla utrzymania odpowiedniej szatni.
Mogą oczywiście te oferty odrzucać, jednak patrząc perspektywicznie może to wyjść na szkodę własnej polityce i takiej naturalnej wymianie zawodników w szatni. Grasz dobrze, wyróżniasz się, dzięki tobie drużyna wiele zyskała więc dajemy ci w nagrodę możliwość zarabiania gdzie indziej większych pieniędzy, bo sami nie jesteśmy w stanie docenić cię tak jak na to zasługujesz.
Dla klubu balansującego w sferze zrównoważenia wydatków jest to naturalne postępowanie.
Tu warto przypomnieć, że klub już dawno temu uświadomił nas, że za nim nie stoi bogaty inwestor, co pokryje wszelkie zobowiązania. Muszą tak planować budżet aby dochody pokrywały wydatki. I zazwyczaj muszą kogoś sprzedać, żeby budżet zbilansować. Choć wydaje się, że dzięki tym dodatkowym stu milionom z LM nie muszą w tym roku tego robić to po pobieżnym przyjrzeniu się czekającym wydatkom wydaje się to nieuniknione. Tylko wspomnę, że pokazna część poszła na budowę Akademii, pokazna część poszła na spłaty poprzednich właścicieli i pokazna część pójdzie do rąk piłkarzy. Dodać do tego koszty organizacyjne i logistyczne każdego meczu, kary administracyjne oraz brak wpływów z meczu z Realem możemy sobie wyobrazić, że NIEWIELE zostanie. Sporo zaiwetowaliśmy, wyczyściliśmy się z długów i powiedzmy, że zostanie coś na czarną godzinę. Nie na szaleństwa transferowe, ale na wypadek braku choćby awansu do europejskich pucharów.
Doszedł jeszcze wątek konfliktu właścicielskiego. Ta sytuacja także zmusza do zabezpieczenia pewnych środków pieniężnych na wypadek problemów w sferze zarządzania.
Jak jeszcze uzmysłowimy sobie fakt, że dochodów z LM nie da się wpisać w budżet jako pewnik i zawsze trzeba to traktować jako ekstra zastrzyk gotówki to widzimy, że budżet musi być planowany tak jakby tych pieniędzy nie było. Musimy trzymać się widełek płacowych, w których trudno uzasadnić zarobki powyżej 500 tys zł za rok pracy, musimy budować kadrę z graczy nie wypatrzonych przez innych, ewentualnie na życiowym zakręcie lub przez innych odrzuconych. Czyli tanich.
W związku z tym nadal konieczne jest prowadzenie polityki sprzedawania graczy w aktualnie najwyższej formie. Forma drużyny, forma piłkarzy jest bardzo zmienna i okresy hossy są zawyczaj o wiele krótsze niż okresy bessy. Jeśli uświadomimy sobie, że podstawowym aktywem klubu są piłkarze to sprzedaż ich gdy są najwięcej warci jest jak najbardziej pożądanym i wzorcowym postępowaniem.
U Berga wypłynęli Vrdoljak,Żyro, Radovic, Sa. U Czerczesowa Jodłowiec, Lewczuk. Zauważcie jak korzystne były to transakcje, bo okazało się, że jedynie Lewczuk zdołał utrzymać dyspozycję w nowym klubie. Teraz możemy założyć, że będzie podobnie, bo dla większości transferowanych naszych piłkarzy Zachód okaże się za mocny.
Ja zakładam niestety chwilowość formy niektórych naszych piłkarzy. Zima może mnóstwo zmienić.
W sytuacji takiego Bereszyńskiego zauważyliśmy, że potrzebuje mnóstwa czasu aby dojść do formy po kontuzjach. Dziś jest w życiowej formie i pamiętając jego pecha do urazów jest pierwszy do sprzedania. Dalej patrzcie na Malarza. Facet ma świetne czucie gry na linii, ale ma też wiele mankamentów ograniczających taktycznie drużynę. Jest w najwyższej formie i według mnie jeśli pojawi się szalony chińczyk to warto dać Państwu Malarzom możliwość odbycia podróży życia. Michał Pazdan tak wiele zrobił dla klubu, że on powinien być sztandarowym przykładem polityki: wypromuj się u nas na Zachód. Nie możemy go trzymać po takim Euro, po takiej LM. Musimy już promować nowych. Jakub Rzezniczak kiedyś także marzył o transferze. Jest teraz w formie, co zdarza mu się rzadko. Jest więc okazja - z korzyścią dla wszystkich - podać sobie dłonie. On także zasłużył na sprawdzenie się za granicą. A na tylnym siedzeniu czekają następni na szansę i zaufanie.
Spójrzcie teraz z punktu widzenia zawodnika. Oni doskonale wyczuwają moment na transfer. Czują, że jeśli nie teraz to trudno będzie znalezc lepszy moment. A nawet obawiają się, że lepszy już nie nadejdzie albo przyjdzie wtedy, gdy barierą okażą się latka na karku. Oni wiedzą, że trudno im będzie po karierze zawodniczej funkcjonować jak my , zwyczajni ludzie. W trenerce sprawdzi się jeden na dziesięciu. To samo w komentatorce. Oni nie niwestują we własny rozwój w perspektywie życia poza piłką. Oni znają tylko świat piłki i gdy z niego odejdą nie mają innych pesrpektyw.
Dlatego też tak ważne dla nich jest wykorzystanie tego jednego, dwóch momentów w życiu, kiedy fortuna uśmiecha się do nich. Ich nie stać na zlekceważenie tego uśmiechu.
O ile Ofoe czy Moulin zostaną do lata, bo w klubie są zaledwie kilka miesięcy to już w przypadku pozostałych zawodników warto poważnie zastanowić się nad ofertami. Większość z nich to nie są wybitne jednostki i przy tym sztabie szkoleniowym jest szansa bez szkody dla gry drużyny ich zastąpić. A nawet warto to zrobić, bo spora część naszych graczy zbliża się do wieku, w którym forma tylko będzie spadać.
W tym świetle na Ajax powinniśmy zobaczyć inną drużynę, ale najważniejsze, że środek pomocy powinien zostać bez zmian.

This is a comment on "Dyskusja W Stylu Wolnym"