Panowie! Liczyłem na bardziej konstruktywną rozmowę w kwestii przyszły trener dla Legii. Zapomnijmy (choć na chwilę) o prezesie i jego optyce prowadzenia klubu. Popitolmy wyłącznie na temat sportowym. Jaki trener (chociażby na przedstawionych przeze mnie kandydatach) najlepiej wpasowałby się do Legii? Który szkoleniowiec odnajdzie się w realiach naszej kopanej. Jaki fachman będzie umieć, z posiadanego potencjału zbudować zespół, grając mądrze piłką. Który szkoleniowiec nauczy grać Legię taktycznie w dwóch trzech systemach pod danego przeciwnika. Czy my już naprawdę jesteśmy tak skostniali i ograniczeni w dyskusji? Uważam to za lepszy temat niż wieczne biadolenie na obecną sytuację, jaką obserwujemy w klubie. Nie nudzi was ta wieczna krytyka? Nie rzygacie tym wszystkim? Puśćmy wodze fantazji oczywiście w granicach rozsądku i zasobu portfela obecnego właściciela. Może, który z was, jest bardziej przekonany do swojka (Polaka) by zasiadł na gorącym trenerskim stołku przy Ł3? Czarnuch Urban — jego Lech już mi się nie podobał. Poza tym oczekuję (marzę) by nowy szkoleniowiec pchnął nas mocniej do przodu. Futbol Słowacki już na tym samym poziomie a jak nie wyżej. Ostatnie przegrane w LE Legii, Górnika i Cracovii z południowym sąsiadem, ich organizację gry w stawia wyżej hierarchii (UEFO-skich współczynnikach) niż nasz rodzimy futbol. Nawet Fiński piłka jak się okazuje, zaczyna poziomem równać się z naszą. Jan Urban, moim zdaniem nie gwarantuje szybkiego gonienia średniaków z Europy. Krzysztof Jastrzębski Saganowski - nie, nie! Błaga nie róbmy mu krzywdy tak jak Vuko. Moros Stawki u bukach, żeczywiście są dla mnie zaskakujące. Być może bukmacherzy widzą falę wznoszącą na którą właśnie Legia wpływa. Oby tak się stało.