@ Dzynek Mnie bardziej frapuje sama Lechia Gdańsk, która postanowiła szukać szczęścia w bardzo średnim Jakubie Koscekim podczas gdy ma tak oczekiwanego niedawno na Łazienkowskiej3 Bartłomieja Pawłowskiego. To jest zagadka, która mnie zajmuje w tej chwili. Naprawdę wie niem jak musi być źle z Pawłowskim, że sztab szkoleniowy z Gdańska wyżej ceni usługi kompletnie nieprzydatnego Kuby Koseckiego, którego problemy z dojściem do formy nijak nie mogą być zagadką. Nie rozumiem, szczególnie, ze ruchy transferowe Biało-zielonych wyglądały całkiem rozsądnie w tym okienku. @ geo Wybacz, ale jakoś nie umiem traktować całkiem serio twojego wpisu. Zadałeś szereg pytań, na które odpowiedź aż sama się nasuwa, ale Ty najwyraźniej traktujesz je jako oskarżenia wobec Henninga Berga i jego sztabu. Przyznaję nie bardzo pojmuję czemu. Pytasz: - "Czy Berga obchodzi kto bedzie bronil w Legii za kilka lat? " A co ma to go obchodzić, jeśli uznał, że problemy ma tu i teraz, kiedy stoi przed nim konkretny wynik do zrobienia? - "Czy Maslowski tak naprawde jest potrzebny Legii? " Jak rozumiem jego zakup oznacza, że sztab trenerski uznał, że tak. - "Berg go potrzebuje teraz, kiedy Duda kontuzjowany. " Berg potrzebuje go teraz, gdy Duda jest kontuzjowany, ale też niebawem, gdy Ondreja już z nami nie będzie. Sprawdzając następce już teraz, po pierwsze zwiększa rywalizację, po drugie zgrywa następcę naszego rozgrywającego. - "Mysle, ze Szwoch rokuje wieksze nadzieje i on powinien grac. " Być może, ale z tego co wiem sztabem kieruje Berg i to jego decyzje są wiążące. A, że dokonania Norwega są całkiem okazałe, to i zaufanie do jego decyzji dziwić nie powinno. - "Czemu Legia nie kupila lewego obroncy a Guilerme gral w pomocy? " Zapewne dlatego, że Tomasz Brzyski okazuje się być całkiem zdrowy, a Gulherme jako zmiennik prezentuje się co najmniej poprawnie. Mając na uwadze fakt, że może tam też występować Broź (podczas gdy zdolny do gry jest Bereszyński) kontraktowanie w takiej sytuacji zawodnika na tą pozycję byłby marnotrawstwem środków. "Moze go sprobowac jako ofensywnego? " Jak rozumiem podczas występów Tomka Brzyskiego na lewej flance defensywy nic nie stoi na przeszkodzie aby Gui grał na pozycji ofensywnego pomocnika. Niemniej jednak transfer Masłowskiego oznacza, że sztab szkoleniowy nie dostrzega wystarczających predyspozycji u Brazylijczyka, lub dostrzega cechy, które wyznaczają Guilherme zupełnie inną pozycję na boisku (zapewne rolę skrzydłowego). - "itd" Pozwól, że itd pozostawię bez odpowiedzi, zbyt szeroko ujęty temat. Oczywiście możesz mieć inny pogląd na sytuację, ale na ta chwilę to Norwegowie zawładnęli szatnią na Łazienkowskiej 3 i to z ich decyzjami musimy się liczyć. Pragnę jedynie zwrócić uwagę na fakt, że dotychczasowy przebieg ich pracy wskazuje, że być może warto okazać trochę zaufa wobec decyzji przez nich podejmowanych. Szczególnie w sytuacji, w której to Oni są zdecydowanie bliżej zespołu i widzą swoich zawodników na co dzień.