- Zgred
@Oley
Ja to poruszyłem bardzo delikatnie, bo przecież nie znam ( nie znamy) szczegółów...ale potrafię rozumieć jego tzw. "brechnięcie" na treningu, ba - nawet ( jakieś tam doświadczenie) dokładnie jestem po jego stronie. Coś bardzo dziwnego stało się w klubie, w którym niejaki pan Radović mienił się kolesiem super...aż po zdrajce chińszczyzną...
Nie mnie to oceniać, ale jak koledzy "Kuchego" jechali na kadrę - to Mirosław Radović - jako kapitan tej drużyny stanął za ...trenerem.
Nie zamierzam siać tu tzw. "popeliny" , ale kiedyś lat temu wiele troszkę wiedzy miałem - jak funkcjonuje tzw. szatnia...
Więc z całą pewnością - NIE TAK...jak zaistniała.
Może pan Radović - gra swoje, dodatkowe "deale" bo po kontuzji ani nawet nie błysną, wręcz przeciwnie raczej hamował poczynania, a jezyk (bałkański) jest wspólny zatem - ...
Jakaś głęboka cisza zapadła ? Mięsień podobno pociągnął i podobno ma z głowy sezon - podobno. Tak samo podobno - Kuchy do prasy poleciał z niusami świetne to jest do prawdy, bo znając Kuchego darzy ogromnym uczuciem dziennikarzy
I tak własnie Legia ( ten od Julii) strzela sobie w stopę - począwszy od kilkunastu Carlitosów, przez kwieciste konferencje, a skończywszy na odstawieniu Kuchego.
I rozumiem tu menadżera Kucharskiego, który przybył na rozmowę, wyjął gleity i zapytał? dobijając do ściany kolesi z klubu...
Oley - Ty mnie przekonywać nie musisz !
Dla mnie Michał Kucharczyk jest żywym przykładem czegoś, co w sporcie stanowi największą wartość!. Chłopak "z tąd" jest tam gdzie jego miejsce, spełniając sny małolatów ganiających za piłką. Gdyby natura obdarzyła go większą techniką - strzelałby bramy w klubach wielkiej "piątki"...
Tylko Błazen nie spostrzeże wkładu jaki Legii dał Kucharczyk i to w meczach z rangą! Piękna sportowa historia, piękna bo scalona Warszawą i Legią.
Chciałoby się powiedzieć - Więcej takich historii - Więcej !!!
This is a comment on "Dyskusja W Stylu Wolnym"