A+ A A-
  • Kategoria: Ekspres Sportowy
  • Tomasz Gacyk

Kosz w Warszawie: Legia - Asseco

Miło nam poinformować, że od tego sezonu będziemy również informować o meczach koszykówki drużyny Legii. Udało się namówić do współpracy wielkiego miłośnika i fascynata koszykówki Tomasza Gacyka. Tomek w latach 1976-80 czynnie uprawiał koszykówkę w drużynach juniorskich Legii, a teraz będzie dla nas relacjonował większość meczów które odbędą się na Torwarze oraz na sali Bemowo. Skupimy się na ocenie meczów, zawodnikach i ogólnie na baskecie. Oddajemy teraz klawiaturę Tomkowi.

Witam wszystkich sympatyków koszykówki. Najważniejsza i najlepsza pierwsza informacja to ta, że po ośmiu latach przerwy ponownie na warszawskich parkietach będziemy mogli oglądać mecze najlepszych drużyn koszykówki w naszym kraju. Druga dobra wiadomość dotyczy Towaru. Aż osiem meczów będzie rozgrywanych w tej największej warszawskiej hali, trzeba więc podziękować włodarzom Legii, bo wynajęcie Torwaru tanie nie jest. Dzięki temu znacznie większa liczba fanów koszykówki będzie mogła oglądać mecze na żywo i dopingować Legię. Hala na Bemowie jest znacznie mniejsza.  Na tym niestety koniec dobrych wiadomości. Koszykówka to pieniądze, a tych Legia nie ma, więc kibice na sukcesy liczyć nie powinni. Mecz z Asseco Gdynia to potwierdził. Pierwsza piątka Legii to Tomasz Andrzejewski, Grzegorz Kukiełka, Piotr Robak, Jobi Wall, Isaiah Wilkerso. Dobrze rokuje Wikerso, jest to rozgrywający, z którego możemy mieć pociechę. Andrzejewski stary  wyga z doświadczeniem, a i Robak rozegrał naprawdę przyzwoite zawody.

Pierwsza kwarta to dość wyrównany mecz, ale pod koniec drużyna Asseco zaznaczyła przewagę głównie dzięki skuteczności spoza linii 6,75. Goście wygrali tę kwartę trzema punktami. Ostatnie prowadzenie w meczu Legia miała w początkowej fazie trzeciej kwarty. Mecz zakończył się przegraną Legii, na co wpływ miało z pewnością większe ogranie i doświadczenie gdynian (Szybarga, Szczotka).
Trzeba cieszyć się z tego, że do hali na Torwarze przyszło naprawdę sporo kibiców kochających basket. Sam trener Asseco Frasunkiewicz na konferencji prasowej podkreślał, że obawiali się żywiołowej publiczności w stolicy. Obaj trenerzy zgodnie stwierdzili, gra na Torwarze do łatwych nie należy. Panują tu specyficzne warunki, trzeba mieć naprawdę dobrze odrzucane obręcze koszy, może przeszkadzać też specyficzne oświetlenie hali. Pamiętajmy jednak że dla obu drużyn warunki były taki same.

Koszykarze Legii pokazali dużo agresji i waleczności, szczególnie przy zbiórkach na tablicy. Brakuje w Legii porządnego zawodnika podkoszowego, choć Jarmakowicz złego meczu nie zagrał.

Niestety z tym składem my kibice możemy liczyć na co najwyższej klika zwycięstw w sezonie. Ambicja i determinacją naszych zawodników jest na najwyższym poziomie i niech to będzie nadzieja na odniesienie pierwszego zwycięstwa w lidze.

Tomasz Gacyk

Dyskusja (3)
1poniedziałek, 09, październik 2017 15:07
Bolek
Ja tę naszą, legijną koszykówkę śledzę tak z doskoku, ale może Ty napisze jak widzisz szansę Legii na choćby utrzymanie się w PLK? Czytałem ostatnio kilka wypowiedzi (strona polskikosz.pl i twitter), z których wynika że utrzymanie pierwszoligowego składu i wzmocnienie go kilkoma przeciętnymi obcokrajowcami to za mało. Też tak to widzisz?
2poniedziałek, 09, październik 2017 15:35
Senator
Byłem na meczu .Te zdjęcia to moje .
Niestety tak będzie wyglądała większość meczów, czyli pierwsza druga kwarta dość wyrównana a im dalej tym przewaga rywali będzie rosnąć. Tak jak pisze Tomek nasi zawodnicy zagrali jak na swoje możliwości dobre zawody a jednak przegrali.
Regulamin rozgrywek to inna bajka czyli możemy zająć ostatnie miejsce a nie musimy opuścić ligi.
Sportowo moim zdaniem na utrzymanie nie mamy szans.
3poniedziałek, 09, październik 2017 15:45
Bolek
Kurcze, wybrałbym się na meczyk w kosza. Ostatnio na koszykówce Legii byłem... jak poprzednio grali w PLK. No cóż, może uda mi się ogarnąć mecz jak będą grali w Trójmieście albo Starogardzie.

Twoja opinia

Nazwa uzytkownika:
Znaczniki HTML są dozwolone. Komentarze gości zostaną opublikowane po zatwierdzeniu. Treść komentarza:
yvComment v.2.01.1