A+ A A-
  • iocosus
Oley: „czemu nie ma wśród powołanych, regularnie grającego w Chiewo Jaroszyńskiego” Przyznaję, że z wiadomych powodów zacząłem nieco podglądać Serie A, ale nie doszedłem jeszcze do etapu śledzenia meczów jej outsidera zatem Jaroszyński dla mnie, a w zasadzie jego dyspozycja to jedna wielka biała plama. To co mnie dziwi to skoro Brzęczek powołał młodzieżowców żeby się im poprzyglądać na kadrze, to identycznie mógłby uczynić i właśnie z Jaroszyńskim, tymczasem Reca bilet na wycieczkę do Wiednia otrzymał, a Pawłowi pozostała etykietka skreślonego. Dla mnie po lewej stronie powinien biegać, albo Jędza jeżeli zwrotnością na treningach się wykaże, bo to w zasadzie w tej chwili jedyny szkopół, żeby Austriacy na flance nie zrobili z niego wiatraka, albo jeżeli Jedza ma już parametry i predyspozycje jedynie na środkowego obrońcę, to z pary „prawych” Bereszyński, Gumny w lewym korytarzu postawiłbym na tego który lepiej operuje lewą nogą. Niczym innym bym się nie kierował – piłka to prosta gra – cudów bym nie szukał. Dlaczego pomijam Kedziorę? Ponieważ dwaj wymieninieni potencjalnie mogą wskoczyć na półkę Łukasza Piszczka, a Tomkowi niestety tego nie prorokuję. Zatem „moja” defensywa wygladałaby albo Bereszyński-Glik-Bednarek-Gumny albo Gumny- Glik-Bednarek-Bereszyński. To co mnie najbardziej interesuje, to przy założeniu że Grosik ma pewny plac, dylemat czy po przeciwnej stronie Brzeczek postawi na Zielińskiego, czy na Błaszczykowskiego. Od tego będzie zależało czy zagramy 4-4-2 czy 4-2-3-1. Nie wierzę jakoś w wizję Mateusza Borka w której to Frankowski dystansuje siostrzeńca trenera. Co prawda kopara mi nieco opadła gdy widziałem Zielińskiego na „ósemce” w pierwszym z tegorocznych meczów z AC Milan, doprawdy bardzo dobry występ, w co nigdy bym nie uwierzył że pan Piotr z defensywą na tej pozycji sobie poradzi i jeszcze będzie miał siły na ofensywne poczynania, ale tak było, tylko czy Brzęczek z Austrią zaryzykowałby jednak ustawienie w którym na kadrze Zieliński zawodził? Z kolei Zieliński na dziesiątce, to ławka i dla Milika i dla Piątka, a tego publika by selekcjonerowi raczej nie darawała. Wówczas tylko wynik mógłby go obronić.
This is a comment on "Austria - Polska (aktualizacja)"