A+ A A-
  • iocosus
"30 mln nagrody" "To chyba fejk" - taka pierwsza reakcja była chyba najlepszym komentarzem. Ale  tragifarsa nabiera pozorów ponurej rzeczywistości: "Problem był w tym, że owa premia nie przeszła przez PZPN, który ma sprawdzony od lat sposób podziału nagród, uzależniony od minut spędzonych na boisku, ale też nie pomijający całkiem tych, którzy nie grali. Tymczasem tym razem o podziale pieniędzy decydowała rada drużyny z kapitanem Robertem Lewandowskim na czele i selekcjoner Czesław Michniewicz. - To było jak rzucenie kiełbasy zgłodniałym psom. Nic dziwnego, że zaczęli się o nią gryźć - opowiedziała nam osoba znająca temat. Okazuje się, że spór dotyczył sposobu podziału premii. "Lewy" i rada drużyny mieli optować za tym, aby w owym podziale partycypowali tylko ci zawodnicy, którzy grają na mundialu i wywalczyli awans do 1/8 finału.  Nie brakowało jednak głosów, by uwzględnić w premiach także rezerwowych piłkarzy, bo przecież oni również są gotowi, by wspomóc zespół i aktywnie uczestniczyli w procesie przygotowania do meczów. - Dodatkowo pięć procent dla sztabu chciał wywalczyć trener Michniewicz. Ta kłótnia o pieniądze nie była do niczego potrzebna - usłyszeliśmy." Czytaj więcej na https://sport.interia.pl/mundial-2022/news-awantura-o-kase-w-reprezentacji-polski-dopiero-teraz-wychodz,nId,6453996#utm_source=paste&utm_medium=paste&utm_campaign=chrome Jaja jak berety, gdyby Morawiecki wyjął z własnej prywatnej kieszeni i dał piłkarzom kapuchę za wyjście z grupy, trzeba by było stwierdzić, ma gest i się tylko uśmiechnąć z zażenowania co ta kasiorka ponoć spowodowała. Ale ponieważ to są pieniądze publiczne ...  Ten tekst w Interii puścił Michał Białoński,  mhm, trochę dziwne i zastanawiające - chytre piłkarzyki z rady drużyny i dobry trener upominający się o rezerwowych i swój sztab trenerski!?
This is a comment on "Biało-Czerwoni na Mundialu"