@Zgred "że "oni medale już powiesili sobie na szyjach" Odbieram to w podobny sposób, syte koty już się w szatni koronowały, a tu niestety trzeba jeszcze zapier...ć, by wywalczyć min. jeden punkt i mieć święty spokój. Nie rozumiem też za bardzo np. wystawiania na skrzydle Luquinhasa. On daje nieporównywalnie więcej grając w środku niż na skrzydle, zresztą statystyki to potwierdzają. Na skrzydle traci sporo atutów i musi walczyć z ligowymi rzeźnikami by mu nóg nie połamali. No i myślę, że zastąpił by trochę Kante swoją nieprzewidywalnością w środku pola. Gvilia i Wszołek na chwilę obecną są mocno bez formy, to widać i tu warto by trener na to jakoś zareagował. Legia mistrzostwo zdobędzie, ale w sporej części słabością tej ligi, bo oprócz ilości strzelonych bramek statystyki mamy nawet gorsze niż w zeszłym sezonie. Runda finałowa też wygląda bardzo podobnie do tej z poprzedniego sezonu, co już daje sporo do myślenia. Jako kibic patrzę w przyszłość i martwię się o puchary, bo tu nie widzę na chwilę obecną żadnych przesłanek, że będzie lepiej. Aha, uważam, że na konto Vuko należy dopisać absencje Kante. Niestety ale jako trener powinien doskonale wiedzieć, że nie wystawia się kluczowego zawodnika, który nie doszedł jeszcze do pełnej sprawności fizycznej i nie jest gotowy na pełne meczowe obciążenia. Dziś Vuko płaci za to bardzo wysoką cenę. Czy my zawsze musimy sami sobie wszystko komplikować i udowadniać, że niemożliwe nie istnieje?