A+ A A-
  • iocosus
@ XXX Przyznam się, że próbowałem Szanownych Kolegów z c-L przekupić (dosłownie), żeby od moderowania strony się wyłgać, ale się nie udało, albo za mało dawałem, albo są nieprzekupni. Smile Dla mnie moderacja to wrzód na tyłku, ale o ile kiedyś obstawałem za "złotą wolnością szlachecką" na stronie, tak teraz uznaję że byłem w błędzie, a folgowanie pewnym rzeczom według mnie "psuje krew" zniechęca i odstręcza od zaglądania na stronę nie mówiąc już o udzielaniu się na niej. Dlatego będziemy usuwać wpisy i niestety oczywiście dążąc do obiektywnej oceny będziemy w tym subiektywni i będziemy popełniać błędy, albo coś przeoczymy, albo okażemy się nadgorliwi. Niestety varu nie będzie, instancji odwoławczej również.  Po prostu kto chce pisać na stronie musi nam zawierzyć, ja mam pełne zaufanie do intencji Senatora czy Gawina, wiem że w najlepszej wierze podejmują konkretne decyzje. Samemu też się będę starał, usuwanie wpisów uznaję za ostateczność ale niestety niezbędną.  Aha, stanęło tylko na usuwaniu wpisów nadużywających naszą cierpliwość, osobiście optowałem za czasowymi warunkowymi banami, czyli przeszedłem od liberalizmu do radykalizmu. Smile #weryfikacja młodych 7 minut na boisku w meczu to wieczność, doświadczony trener ocenia piłkarza po tym jak wchodzi po schodach, a co dopiero mówić gdy pobiega z piłką, lub za piłką na murawie, nawet jeżeli to będą dwie lub tylko trzy przebieżki,  Smuda już by wiedział niezbicie co z Ariela Mosóra wyrośnie. Dopiszę że oczywiście to żart bez żadnych podtekstów ponieważ zakładam że Franz rozpoznawał klasę zawodnika zarówno gdy był doświadczonym trenerem jak i wówczas gdy malował ściany w Reichu. Wink Moim zdaniem skoro Ariel Mosór warunkami nie imponuje, to będzie musiał być piłkarsko lepszy i od Kuby Rzeźniczaka i od Michała Pazdana (wzrostem porównywalnych) żeby w dzisiejszej piłce na poważnie zaistnieć na środku defensywy. Jak na odpowiedzialnego obrońcę to osiemnastolatek jest kompletnym szczawikiem, który potrzebuje gry, gry i jeszcze raz gry, tylko w miejscu w którym złych nawyków by nie pobierał no i tu jest według mnie problem. Zdaje sobie z tego sprawę tata Piotr wszak piłkarski wyjadacz i stąd rozterki co do losów Ariela i też wyzwanie dla dyrektora sportowego wszak odpowiedzialnego za rozwój aktualnego jeszcze legionisty. O ile jestem przekonany na 99%, że w 2019 roku na miejscu Vuko CM na Karbownika by nie postawił, to Arielowi w tym roku na występy w Legii w Ekstraklasie daję 10 do 15% szans. Pozostaje wypożyczenie, tylko gdzie? Z tego będzie rozliczany Kucharski.  Ponieważ jestem kibicem którego pitolenie nic nie kosztuje, to osobiście weryfikowałbym Mosóra w Legii, kosztem Hołowni, albo nawet Wieteski, filmik z babolami Jędzy z ostatniego okresu krążący po tt, też przygnębia. Gdyby Ariel "miał" lewą nogę to bym się nawet nie zastanawiał, ale fakt jest faktem, że weryfikowanie szczawika w obronie niesie ze sobą duże ryzyko, a przy tym młodego można też "spalić'. Tak jak kiedyś rozumiałem Skorżę, rozumiem również Michniewicza. Czesio w wywiadach powtarza że dla niego obrońca przede wszystkim powinien bronić a reszta to bonus, dlatego nigdy nie widział Karbo na lewej flance defensywy, a po prawej stronie w u21 stawiał na Gumnego i Filę. Fakty są takie że do swojej młodzieżowej repry Karbo nigdy nie powołał, a w Legii znalazł dla niego inną pozycję, stąd moje przekonanie że w 2019 roku gdyby trenerem Legii był Czesław Michniewicz to Michał Karbownik zostałby wypożyczony do Radomiaka. Przy Vuko miał po prostu farta, że gdy zabrakło "lewego defensora" Aco trochę inaczej przedefiniował zadania Karbo i zaryzykował jak się okazało z powodzeniem. 
This is a comment on "Dyskusja W Stylu Wolnym"