- Kategoria: Wokół boiska
- Monrooe
Drugie mgnienie wiosny
Szybkim krokiem zbliża się druga wiosenna kolejka ligowa. Nasi milusińscy znów staną w szranki i konkury. Na tę rundę rozgrywek czekamy z nie mniejszą niepewnością jak na pierwszą. A wszystko dlatego, że po tej premierowej wiemy tyle, że... wciąż nic nie wiemy. Ilość błędów, niedokładności była tak wielka, że ich wpływ na wynik była zdecydowanie większy niż umiejętności.
Nie oszukujmy się, wynikami 22. kolejki ligowej rządził przypadek, fart lub piłkarski pech. Dlatego dobrze się składa, że tak szybko będziemy mogli się przekonać o prawdziwej sile dopingowanych przez nas zespołów. Dwa następujące po sobie spotkania to już odpowiednia dawka, po której będziemy mogli wyciągnąć pierwsze wnioski. A przecież właśnie na nie czekamy. Nie ma więc na co czekać, zaczynamy.
Szansę na zmazanie słabego wrażenia ma Jagiellonia Białystok, która podejmie na własnym obiekcie koszmarnie prezentujące się Podbeskidzie Bielsko-Biała. Jasne, „Górale” wygrali swoje spotkanie o wszystko z Widzewem. Jednakże styl, w jakim ograli tragicznie wręcz prezentujących się łodzian woła o pomstę do nieba. Na szczęście dla zawodników i kibiców Podbeskidzia, niebo nie zwykło reagować, niemniej jednak reakcji można oczekiwać po piłkarzach gospodarzy. Podopieczni Stokowca w pierwszym swoim meczu nie zachwycili, ale z tak wyglądającymi gośćmi powinni poradzić sobie bez większych problemów. Punkty zostaną w Białymstoku.
Opromieniona zwycięstwem w Gdańsku Pogoń Szczecin, zmierzy się z innym wygranym pierwej rundy rozgrywek, Lechem Poznań. „Portowcy” wyrwali zwycięstwo staczając prawdziwy bój na świecącej pustkami Baltic Arenie, a na ich grę patrzyło się z prawdziwą przyjemnością. Jeśli zagrają z podobnym zaangażowaniem, nie powinni mieć większych problemów z pokonaniem przetrzebionych kartkami rywali. Szczególnie, że piłkarze trenera Rumaka pomimo zwycięstwa, jakie odnieśli w meczu ze Śląskiem, nie zachwycili. Gdyby te trzy punkty zamiast zostać w Poznaniu, pojechały do Wrocławia, wcale nie mogliby mieć większych pretensji. W Szczecinie szykuje się więc niezłe widowisko, które powinno dać nam kilka odpowiedzi na nurtujące nas pytania dotyczące formy obu jedenastek.
Zespół Chimera, Widzew Łódź podejmie na własnym obiekcie fatalnie wyglądających zawodników Piasta Gliwice. Wszystko ładnie, pięknie, tyle że jedni warci drugich. Bo jeśli o „Piastunkach” można napisać, że zagrały bardzo słabe spotkanie z „Białą Gwiazdą” to, co mądrego napisać o „popisach” Widzewa? W Bielsku-Białej piłkarze trenera Skowronka wyglądali jak przypadkowa zbieranina nieznających się zupełnie ludzi. Jakby przyjezdni swój skład skompletowali na dworcu głównym, tuż po wyjściu z pociągu. Może własny obiekt podziała na nich mobilizująco, może przypomną sobie, że już się kiedyś widzieli. A może dopiero, co zatrudniony „kosmita” tchnie nowego ducha w łódzką Wieżę Babel.
W jednym z ciekawiej zapowiadających się pojedynków tej rundy spotkań, gospodarze, Górnik Zabrze spotkają się przy Roosvelta z mistrzem Polski, Legią Warszawa. Gospodarze do tego spotkania przystąpią nico przestraszeni, wynik, jaki przywieźli z Lubina, jest zatrważający. Z drugiej jednak strony kibice wybaczą swoim pupilom nawet największą wpadkę, jeśli ci odprawią z kwitkiem ekipę ze stolicy. Tyle, że ludzie Henninga Berga wcale nie zamierzają gospodarzom ułatwiać sprawy. Zwycięstwo odniesione w meczu z Koroną może nikogo nie zachwyciło, ale przyniosło jakże potrzebne trzy punkty. Wojskowi kolejne trzy zamierzają przywieźć z Zabrza. Tyle, że aby tego dokonać muszą zagrać zdecydowanie lepiej niż w Warszawie. Stać ich na to? Przekonamy się, na pewno warto poświecić czas na obejrzenie tego pojedynku.
Chwalona, ale przegrana Korona Kielce zagra z chwalonym, ale dla odmiany nie bardzo wiadomo za co Zagłębiem Lubin. „Miedziowi” powieźli mających mistrzowskie aspiracje „Górników”, ale ilość popełnianych przez Zabrzan błędów zupełnie przyćmiewa dokonania ekipy Lenczyka. W Kielcach lubinianie mają więc szansę udowodnić, że trzy punkty wywalczone w pierwszej kolejce to nie przypadek. Tylko, że „Koroniarze” naprawdę nieźle sobie radzą, a przegrana w Warszawie ujmy im nie przynosi. No może Golańskiego mogliby wysłać na kółko aktorskie. Jeśli gospodarze zagrają z równie wielkim zaangażowaniem to gościom z Lubina wcale nie będzie łatwo. Mecz może być całkiem przyjemny dla kibicowskiego oka, a piłkarzy trenera Lenczyka czeka nadzwyczaj trudne zadanie.
Kolejnego meczu reklamować nie trzeba. Derby Krakowa ma swoją tradycję. Dlatego też spotkania Wisły Kraków z Cracovia elektryzują nie tylko fanów obu jedenastek. Niezależnie od miejsc, jakie zajmują oba zespoły, można liczyć na pełne emocji i męskiej walki spotkanie. Teraz, gdy obie drużyny znajdują się w górze tabeli, a ich ambicje sięgają walki o najwyższe ligowe lokaty, może być jeszcze ciekawiej. Konsekwencja i nieustępliwość ekipy Smudy, czy może jednak elegancja drużyny Stawowego? Odpowiedź na to pytanie może być niezwykle interesująca. Dlatego wszystkim niezdecydowanym polecam zaplanować sobie to niedzielne popołudnie. Jeśli nie stadion to przynajmniej przed telewizorem. Będzie się działo, fajnie być przy tym obecnym.
Z nielichym kacem po porażce w Poznaniu, Śląsk Wrocław podejmie zwycięską jedenastkę Ruchu Chorzów. Piłkarze trenera Kocjana wygrali swoje spotkanie z Jagiellonią, ale straszliwie wynudzili własnych kibiców. Zupełnie odwrotnie niż faceci Stanislava Levego, którzy pomimo porażki spokojnie mogę spojrzeć w oblicza własnych fanów. Tylko, co z tego, jeżeli różnica zdobyczy punktowych wnosi 6 punktów, a to oznacza, że obie jedenastki „rozjeżdżają” się w tabeli Ekstraklasy. „eRkowcy” na dobre zadomowili się w strefie „pucharowej” a Śląsk będzie walczył o... utrzymanie. Ot taki futbolowy absurd. Po raz kolejny okazuje się, że kadra złożona z niezłych jak na tą ligę piłkarzy nie potrafi osiągać wyników na miarę własnych możliwości. Gra Wrocławian to kolejny dowód na to jak złożoną „zabawą” jest piłka nożna. Potwierdzeniem tego, że ani statystyki, ani tym bardziej ceny znalezione na transfermarkt nie grają. Zobaczymy jak będzie tym razem.
Wyklęty przez własnych „kibiców” Zawisza Bydgoszcz zmierzy się z wzbudzającą wielkie zainteresowanie Lechią Gdańsk. Jednocześnie będzie to pojedynek zespołów dość aktywnie budujących swoją potęgę. Na zakupy, jakie poczyniły dyrektorzy sportowi obu klubów większość ligi patrzy z nieskrywaną zazdrością. Jasne, to nie jest tak, że Bydgoszczy i Gdańsku wydano nie wiadomo, jaką gotówkę, ale już samo zatrudnianie zawodników „z przeszłością” jest czymś niedostępnym dla większości rodzimych uczestników „zabawy w futbol”. Co ważne, a może nawet najważniejsze, pierwsza kolejka spotkań pokazała, że budowa klubowych jedenastek idzie całkiem sprawnie, a pomysł na grę sprawdza się nie najgorzej. Co prawda jak to często w bajkach sporcie bywa, osiągnięte wyniki były zgoła odmienne, ale kibice obu z Gdańska (tych z Bydgoszczy to nie interesuje) i tak mogą być zadowoleni. Przy takiej grze punkty zaczną zasilać konto ich ukochanego zespołu. Choć chyba jeszcze nie teraz. Zawisza pod wodzą trenera Tarasiewicza to naprawdę rycerski gość.
Jagiellonia Białystok – : – Podbeskidzie Bielsko-Biała 1
("Pszczółki nie zachwycają, ale wygrać z PBB potrafiłoby nawet dziecko")
Pogoń Szczecin – : – Lech Poznań 1
(Fantastyczna robota Wdowczyka, Rumak powinien u niego terminować. Pierwsza okazja już jest)
Widzew Łódź – : – Piast Gliwice x
(słaby mecz, w słabym stylu. To i wynik słaby)
Górnik Zabrze – : – Legia Warszawa 1
(Chciałbym się mylić)
Korona Kielce – : – Zagłębie Lubin x
(A co, "miedziowym na zachętę")
Wisła Kraków – : – Cracovia 1
(Jakoś nie umiem wyczuć kiedy piękna gra Cracovii przełoży się na wynik)
Śląsk Wrocław – : – Ruch Chorzów 1
(muszą, innego wyjścia nie ma)
Zawisza Bydgoszcz – : – Lechia Gdańsk 1
(Rycerz jest zbyt rycerski by dawać formy gościom)
Jagiellonia Białystok vs Podbeskidzie Bielsko-Biała 1
Pogoń Szczecin vs Lech Poznań X
Widzew Łódź vs Piast Gliwice (rzucona moneta...) 1
Górnik Zabrze vs Legia Warszawa (nie tracąc wiary) 2
Korona Kielce vs Zagłębie Lubin 1
Wisła Kraków vs Cracovia (pójdzie na noże) X
Śląsk Wrocław vs Ruch Chorzów (czas najwyższy) 1
Zawisza Bydgoszcz vs Lechia Gdańsk (nasz główny konkurent do MP) 1
Podbeskidzie nie ma do zaoferowania wiele poza walką. Gładkie zwycięstwo gospodarzy.
Pogoń – Lech X
Pierwszy hit kolejki. Na remis.
Widzew – Piast X
Skoro są hity, to będą i kity.
Górnik – Legia 2
Drugi hit kolejki. Dla gości.
Korona – Zagłębie X
Parę bramek w tym meczu wpadnie. Sądzę, że cztery.
Wisła – Cracovia 1
Trzeci hit kolejki. Dla gospodarzy.
Śląsk – Ruch 1
W przypadku obu drużyn można zapytać - co tam się dzieje? Ale z jakże odmiennym wydźwiękiem. Śląsk tym razem zapunktuje.
Zawisza – Lechia 1
Zawisza ma indywidualności. Dzięki nim pewnie zwycięży.
Jagiellonia – Podbeskidzie 1
Podbeskidziu będzie trudno o punkty na wyjazdach.
Pogoń – Lech 1
W sumie bardziej prawdopodobny jest remis, ale zaryzykujmy.
Widzew – Piast X
Jeśli nie u siebie, to gdzie? Jeśli nie z Piastem, to z kim?
Górnik – Legia X
Nie zdziwi mnie żaden wynik w tym meczu, od 4:0 dla hiperzmotywowanych gospodarzy po 6:0 dla naszych. Ostatecznie strzelam, że padnie remis. Bramkowy.
Korona – Zagłębie X
Zagłębie nie zawsze będzie trafiać na takich frajerów jak w ostatnim meczu, a Korona nie zawsze będzie tak dobrze potrafiła się bronić jak w Warszawie.
Wisła – Cracovia 1
Klasyczny mecz pod wezwaniem Indiany Jonesa z arabskiego souku? Liczę na ciekawe spotkanie.
Śląsk – Ruch 2
W Poznaniu Śląsk grał nędznie, ale nie był daleki od remisu. U siebie z rywalem, którego trzeba będzie zaatakować, będzie dalszy.
Zawisza – Lechia X
Poniedziałek, puchy na trybunach i dwie teoretycznie ciekawe ekipy. Znów jakiś remis bramkowy?
Jagiellonia – Podbeskidzie 1
Pogoń – Lech 1
Widzew – Piast 1
Górnik – Legia 2
Korona – Zagłębie 1
Wisła – Cracovia 1
Śląsk – Ruch 2
Zawisza – Lechia 1
Mam wrażenie że Jagiellonia zlekceważy Podbeskidzie i to się zemści.
Pogoń – Lech 2
Serce za Pogonią ale Lech weźmie rewanż za jesienną porażkę u siebie
Widzew – Piast 1
Pachnie remisem ale spróbuje postawić na gospodarzy (Mikita będzie chciał coś udowodnić)
Górnik – Legia 2
Hit kolejki. Legia z Korona nie zachwyciła ale może zaskoczy w 2 kolejce i pewnie wygra..
Korona – Zagłębie 1
Gra Korony z Legią przyzwoita. Koroniarze zatrzymają rozpędzone Zagłębie.
Wisła – Cracovia 1
Derby. Pewnie wygra Wisła.
Śląsk – Ruch X
Śląsk w Poznaniu powalczył. Ruch ustawi się defensywnie i remis osiągnie.
Zawisza – Lechia 1
Zawisza ładnie zaczęła i wygra. Lechia po przemianach zapunktuje dopiero w następnej kolejce.
Pogoń – Lech x
Widzew – Piast 1
Górnik – Legia 2
Korona – Zagłębie x
Wisła – Cracovia x
Śląsk – Ruch 1
Zawisza – Lechia 1
Jagiellonia – Podbeskidzie 1
Pogoń – Lech 1-1
Widzew – Piast 1-1
Górnik – Legia 2
Korona – Zagłębie 2
Wisła – Cracovia 1
Śląsk – Ruch 1
Zawisza – Lechia 1-1
Jagiellonia – Podbeskidzie 1
Co ma do zaoferowania Podbeskidzie?
Pogoń – Lech 1
Wykartkowany Lech kontra solidna Pogoń (Wdowczyka!). Wierzę.
Widzew – Piast 1
Widzew wygra, a premierową bramkę strzeli niejaki Kosmita. Niech Piast wie co traci!
Górnik – Legia 2
Mam nadzieję ze po ostatnim popisie bramkarskim Górnika, nasi będą dużo strzelać z dystansu. Choć z tej perspektywy szkoda trochę Dominika F.
Korona – Zagłębie 2
Rycerze wiosny meldują się na posterunku!
Wisła – Cracovia 2
Życzeniowo. Wstyd się przyznać, ale boję się, że mistrzem będzie Wisła. Znowu.
Śląsk – Ruch 1
Nie wiem, nie rozumiem. Znowu życzeniowo postawię na Śląsk, bo chciałbym ich w grupie miszczowskiej.
Zawisza – Lechia 1
Konsekwentnie stawiam na beniaminka.
Jagiellonia – Podbeskidzie 1
Pogoń – Lech 2
Widzew – Piast 1
Górnik – Legia 2
Korona – Zagłębie 1
Wisła – Cracovia 1
Śląsk – Ruch 1
Zawisza – Lechia 1
Jagiellonia – Podbeskidzie 1
Pogoń – Lech X
Widzew – Piast 1
Górnik – Legia 2
Korona – Zagłębie X
Wisła – Cracovia 1
Śląsk – Ruch X
Zawisza – Lechia X
Jagiellonia – Podbeskidzie 1
Pogoń – Lech 2 (niestety)
Widzew – Piast X
Górnik – Legia 1 (od jesieni nie zmieniło się nic)
Korona – Zagłębie 1
Wisła – Cracovia 1 (niestety)
Śląsk – Ruch X
Zawisza – Lechia 2
Jagiellonia Białystok – Podbeskidzie Bielsko-Biała 3:1
Ogólnie stawiam na Jagę. Wysoko? A czemu nie? Eksperci PS też tak twierdzą
Pogoń Szczecin – Lech Poznań 1:0
Logiczniej byłoby stawiać na odwrót, ale z sympatii dla Portowców ZAWSZE na nich stawiam
Widzew Łódź – Piast Gliwice 1:1
Remis będzie tylko nie wiem kto bramki miałby strzelać.. A niech będzie, że coś tam się wturla
Górnik Zabrze – Legia Warszawa 1
Realniejszy wydaje mi się remis, ale obawiam się, że i to wynika z moich prywatnych sympatii - stawiam tradycyjnie
Korona Kielce – Zagłębie Lubin 1:0
Jak tydzień temu omyłkowo postawiłem na Lubinian to mi się to opłaciło, ale dziś już nie zaryzykuję w ten sposób. Kielczanie mnie nie przekonują, ale jednak uważam ich za lepszą drużynę.
Wisła Kraków – Cracovia 1:0
Derby Krakowa, czyli każdy wynik możliwy. Biorąc pod uwagę "świetny" bilans Pasów i wyniki (G)TSu to 1:0 to i tak najniższy wymiar kary i oznaka mojej sympatii do nich.
Śląsk Wrocław – Ruch Chorzów 0:1
Chyba bardziej strzał niż typ.
Zawisza Bydgoszcz – Lechia Gdańsk 0:1
Nie wiem czy słusznie, ale w Lechii upatruję rewelację wiosny.
Jagiellonia – Podbeskidzie 1
Pogoń – Lech X
Widzew – Piast 2
Górnik – Legia 2
Korona – Zagłębie 2
Wisła – Cracovia 1
Śląsk – Ruch 2
Zawisza – Lechia 1
Jagiellonia – Podbeskidzie 1
Pogoń – Lech 1
Widzew – Piast 2
Górnik – Legia 2
Korona – Zagłębie 2
Wisła – Cracovia 2
Śląsk – Ruch 1
Zawisza – Lechia 1
Jagiellonia – Podbeskidzie 1
Pogoń – Lech 1
Widzew – Piast 1
Górnik – Legia 2
Korona – Zagłębie 2
Wisła – Cracovia 1
Śląsk – Ruch X
Zawisza – Lechia 1
Pogoń Szczecin – Lech Poznań X
Widzew Łódź – Piast Gliwice X
Górnik Zabrze – Legia Warszawa 2
Korona Kielce – Zagłębie Lubin x
Wisła Kraków – Cracovia X
Śląsk Wrocław – Ruch Chorzów 1
Zawisza Bydgoszcz – Lechia Gdańsk 1
1.Jagiellonia Białystok-Podbeskidzie BB 1.
Podbeskidzie nie ma armat i sama chęć chociaż remisu nie wystarczy.
2.Pogoń Szczecin-Lech Poznań 2.
Pogoń gra bezkompromisowo,ale Lech gra lepiej i bardziej dojrzale.
3.Widzew Łódż-Piast Gliwice 1.
Widzewa nie trawię,ale ma ciekawych zawodników i brakuje im tylko stabilizacji.Z jednej strony młody trener to zawsze sinusoida,ale tak w dobrą jak i złą stronę.Tym razem wahadło wychyli się tam gdzie trzeba.
4.Górnik Zabrze- Legia Warszawa 2.
Górnik z Zagłębiem nie zagrał żle,lecz prezentuje się jak wysychające drzewo,któremu poczyna brakować gleby nie tylko na rozwój,lecz i na przeżycie.Pamiętajmy o kozie skaczącej na pochyłe drzewo i bądżmy tylko kilerami.
5.Korona Kielce-Zagłębie Lubin 1.
Oba zespoły są dobrze przygotowane fizycznie, ale wygrają ci co walczą o byt.Orest robi dużo, ale tłusty kot nie dogoni śmigłej myszy.
6.Wisła Kraków-Cracovia Kraków 1.
Pan Filipiak jak przesadzał z transferami w walce o byt,dodajmy nieudany, tak teraz nie pomaga trenerowi.Czyżby był zazdrosny? Tak czy siak Franek znowu wygłosi coś czego nikt nie zrozumie.Bo słowa będą polskie,ale składnia niemiecka.
7.Śląsk Wrocław-Ruch Chorzów 1.
Dla Ruchu wrocławianie to za wysokie progi.Różnica w potencjale piłkarzy jest zbyt duża,chyba,że znowu procenty zadziałają.Jak to u Mili w zwyczaju.
8.Zawisza Bydgoszcz - Lechia Gdańsk 1.
Dojrzałość taktyczna krzyżaków zwycięży.Kiedy Probierz zrozumie, że zawodnicy się zmieniają - organizacja gry nie,chyba,że gramy z Bayernem?.
Pogoń - Lech 2
(Jagiellonia - Podbeskidzie 1, Pogoń - Lech 2) - już było.
No cóż, biorąc powyższe, w typerze "pałkuję", najwyżej stwierdzę, że w olimpijskiej formie, z biedną Krysią będę się solidaryzował, przyznaję się bez bicia, że biathlonową sztafetę kobiet uważałem, za naszego "czarnego konia" Igrzysk.
Widzew – Piast 1
Górnik – Legia 2
Korona – Zagłębie 1:1
Wisła – Cracovia 1
Śląsk – Ruch 1
Zawisza – Lechia 1
Pogoń Szczecin vs Lech Poznań 3:0
Widzew Łódź vs Piast Gliwice 0:0
Górnik Zabrze vs Legia Warszawa 0:2
Korona Kielce vs Zagłębie Lubin 2:2
Wisła Kraków vs Cracovia 4:0
Śląsk Wrocław vs Ruch Chorzów 1:1
Zawisza Bydgoszcz vs Lechia Gdańsk 3:1
Jagiellonia – Podbeskidzie 1
Pogoń – Lech x
Widzew – Piast 2
Górnik – Legia 2
Korona – Zagłębie 1
Wisła – Cracovia x
Śląsk – Ruch x
Zawisza – Lechia 1
Jednak Lecha nie przebiję
Nie mam nic przeciwko temu, aby pomylić się również co do meczu w Zabrzu
Natomiast Pogoń-Lech jak i pozostałe mecze grałem na sucho i nie doceniłem Pogoni-Brawo.
Za tydzień Podbeskidzie-Pogoń będzie ciężko o trafny typ. Czy Pogoń utrzyma dobrą pasę? (2 mecze 8 bramek) A może poczują się że są już tak mocni i zlekceważą Górali i zostaną skarceni(nie raz już tak bywało).
A na całe Kargulowe plemię i pole spuść, dobry Panie, wszystkie plagi egipskie. Tylko się nie pomyl i nas, Pawlaków, sąsiadów Kargulowych, nie doświadczaj, bo my się swojej miedzy trzymamy
P.S. Wiem, wiem, przecież wiesz że wiem - ja też Ciebie lubię
P.S. II No ale żeby nie było samych głupot to Pogoń przyjemnie zaskoczyła. No może nie tyle cała Pogoń co Robak. Dzisiaj wręcz ośmieszył Wołąkiewicza. Oglądając tak sobie myślałem że to tez idealny materiał poglądowy dla Dvaliszwiliego - jak sie poruszać w polu karnym. Robak pod tym względem był tego wieczoru świetny.
@ Pogoń - Lech
Pełna zgoda z Wallesem co do Robaka - szybkość, siła, mobilność. Niesamowity występ. Wołąkiewicza bym jednak w czambuł nie potępiał, to taki 'żołnierz uniwersalny' jak nasz Kuba Rzeźniczak, zawsze mi się wydawało, że przy takich warunkach fizycznych jego miejsce jest jednak na boku obrony, no i Robak to wczoraj okrutnie obnażył. Pytanie, kto kazał Wołąkiewiczowi grać na Robaka?
Śląsk w meczu z Lechem też miał dużo 'okazji do stworzenia sobie okazji', ale tam zawodziło ostatnie podanie. Pogoni natomiast piłka chodziła jak po sznurku, przy bramkach na 1:0 i bodaj 4:0 można było tylko cmokać z zachwytu.
@ Jagiellonia - Podbeskidzie
A mnie bardzo ucieszyła bramka na 2:2, mimo że straciłem punkt w typerku
Nawet nie trafiony typ, nie spędził mi uśmiechu z gęby
Pada takie wynik są trzy punkty, tym razem dla ave i QD po jednym zdobyli Monrooe, sir Gawin, Garm, AdamJ, i WielkieLegiony.
@Iocosus
Uznam dalsze typy ale jeszcze raz przypominam. Rozbicie dozwolone ale robimy to w dwóch oddzielnych komentarzach. Tą kwestię już kiedyś wyjaśniałem i naprawdę ostatni raz dopuszczam w ten sposób dodane typy.
Faktem jest że Lasica znowu był blisko trafienia wyniku bo te bramki, tutaj racje miał QD, coś sie wturlało
Cieszą fragmenty gry Legii. Jak już wczoraj pisałem, sam wynik zaskoczeniem nie jest
Niestety mecz straszliwie słaby. Powinno być 0:0, ale Marcin Kaczmarek postanowił sprawiedliwie ubarwić spektakl
Przyglądałem się grze Mikity. Sądzę, że po powrocie Visnakovsa raczej nie będzie dostawał szans na szpicy, to chyba dobrze, bo nie wygląda na to, żeby czuł się tam najlepiej. Miał jedną okazję, niestety zamiast strzelać, podawał (bardzo źle) chyba do Batrovicia, parę razy zademonstrował efektowną kiwkę w swoim stylu, poza tym nic ciekawego, ale też trudno było od niego oczekiwać, że w pojedynkę wyróżni się w tak rwanym i chaotycznym meczu.
A ja właśnie obejrzałem ten "mecz". Potwierdzam słowa Gawina masakra totalna, którą to nie chwaląc się przewidziałem. Nie było trudno, "popisy" obu jedenastek w pierwszej kolejce na to wskazywały. Nie zgodzę się jednak, że ten pojedynek powinien zakończyć się wynikiem 0:0. Piastunki powinny to wygrać, a będący w koszmarnej formie Podgórski powinien zainkasować klasycznego hat-trika asyst ze stałych fragmentów gry. No, ale jak ma się takich kolegów... to się nie da. Nie zmienia to jednak oceny tego "widowiska" - koszmar. Podobał mi się natomiast Patryk Mikita, jak na pierwszy mecz zagrał naprawdę przyzwoicie, wnosząc nieco polotu i niekonwencjonalności do nielicznych akcji Widzewa. Choć faktysie po raz kolejny okazuje się, że szpica to nie jest najlepsza pozycja dla tego chłopaka. Z odpowiednim Visniakowsem jako partnerem może być całkiem ciekawie. Mikita na skrzydle lub tuż za Łotyszem.
Po jednym Monrooe, Gawin ,Garm, Senator, didas i Wielkie Legiony.
Wisła miała derby pod kontrolą, Cracovia w swoim stylu trochę się rozbujała w drugiej połowie, ale kiedy tylko Wisła przyciskała - momentalnie stwarzała sobie sytuacje. Sam tylko Brożek mógł ostatecznie załatwić sprawę na początku drugiej połowy, kiedy zmarnował dwie świetne sytuacje.
Kolejkę wygrali zdobywając po 5 punktów Garm,ave i Iocosus. Dwaj ostatni tylko dzięki trafieniu jednego wyniku za trzy punkty.