- Kategoria: Kalejdoskop futbolowy
- Zbyszek
Zezem. Schodami w dół.
„Zginąć on może z własnej tylko ręki ,
Gdy nim zawładnie rozpacz senna głucha.
I to zwątpienie co szepcze do ucha
Że jedynym tylko lekarstwem na męki
jest dobrowolne samobójstwo ducha”
(Adam Asnyk)
Nadeszła pora,aby pogawędzić o zmianach kadrowych poczynionych przez Dariusza Mioduskiego w okresie, w którym jest jedynowładcą Legii Warszawa jako jej właściciel i prezes.
I. Sezon 2016/17. Budżet 283,5 mln zł. Miejsce w tabeli 1. Trenerzy Besnik Hasi od 02.06.2016 do 23.09.2016, Jacek Magiera od 24.09.2016 do 13.09. 2017.
Oczywiście wiemy, że Dariusz Mioduski został jedynym właścicielem Legii na podstawie aktu notarialnego z dnia 22.03.2017 roku, ale sezonu na dni podzielić się nie da, a nadto, aby pisać o zmianach to należy opisać bilans otwarcia.
Po prezesie Leśnodorskim Mioduski „odziedziczył” trenera Jacka Magierę oraz kadrę meczową w następującym składzie: bramkarz – Arkadiusz Malarz; obrońcy: Broź, Jędrzejczyk, Pazdan, Lewczuk, Rzeźniczak, Czerwiński, Wieteska, Hlousek, Brzyski, Bereszyński; pomocnicy: Jodłowiec, Borysiuk, Kopczyński, Odijdja-Ofoe, Duda, Moulin, Guilherme, Hamalainen, Vranjes, S. Szymański; napastnicy: Dwaliszwili, Nagy, Aleksander, Kucharczyk, Radović, Kosecki, Nikolić, Prijović, Chukwu, Niezgoda, Kulenović, Saganowski
Do Legii przybyli: Nagy 1 mln euro, Jędrzejczyk 900 tys. euro, Langil 500 tys. euro, Moulin 500 tys euro, Czerwiński 500 tys Euro, Sanogo 250 tys euro, Radović 100 tys. euro, Kulenović 70 tys., Vadis Odijdia Ofoe, Chukwu, Dwaliszwili, Niezgoda, Szwoch.
Z Legii ubyli: Duda 4,2 mln Euro, Nikolić 3 mlneEuro, Prijović 2,9 mln euro, Bereszyński 1,8 mln euro, Borysiuk 1,8 mln euro, Lewczuk 1 mln euro, Kosecki 100 tys oraz Piech, Vranjes, Vrdoljak, Brzyski, Kalinkowski, Niezgoda, Dwaliszwili, Saganowski.
Legia w sezonie 2016/17 awansowała do Ligi Mistrzów, stąd tak wysoki budżet, oraz zdobyła tytuł Mistrza Polski.
II. Sezon 2017/18. Budżet 151, 5 mln zł. Miejsce 1. Trener Jacek Magiera do 13.09.2017, Romeo Jozak od 14.09.2017 do 14.04.2018 oraz Dean Klafurić od 15.04.2018 do 01.08.2018.
Prezes po kilku porażkach zwolnił trenera Magierę, który miał ambicję, ale nie miał warsztatu. Lecz Magiera posiadł jedną umiejętność, a mianowicie potrafi ocenić, który zawodnik nadaje się na lidera i daje mu swobodę w kreowaniu gry zespołu na boisku. Dopóki taki lider gra to i drużyna ma wyniki, natomiast kiedy odchodzi, następuje schodzenie w dół i wówczas wychodzi bezradność Magiery. Tak było w Legii kiedy opuścił ją Vadis Odijdja Ofoe i tak było w Śląsku Wrocław po odejściu Exposito. Niestety na miejsce Magiery prezes zatrudnił faceta, który nie był trenerem, lecz wykładowcą na Wydziale Fizjologii Sportu Uniwersytetu, którego poznał na jednym z sympozjów. Mimo iż Jozak dysponował bardzo silnym składem to Legia oddalała się wiosną od tytułu a nie do niego się zbliżała. Zapewne nie pomógł zespołowi wyjazd do USA w okresie przerwy zimowej, gdzie Legia nie miała warunków do treningu. Miejsce Jozaka zajął jego asystent Dean Klafurić, który przynajmniej miał do czynienia z pracą trenera, z kobietami wprawdzie, ale miał.
Spadek wielkości budżetu to efekt wcześniejszej spłaty raty wykupowej na rzecz ITI oraz spłacenie przez Mioduskiego dotychczasowych współwłaścicieli Leśnodorskiego i Wandzela (każdy po 20 mln zł) oraz poczynionych oszczędności polegających na obniżeniu najwyższych płac zawodników.
Do zespołu przybyli: Antolić 750 tys euro, Sadiku 750 tys euro, Vesović 400 tys euro, Mączyński 400 tys euro, Pasquato 250 tys euro, Phillips 250 tys euro, Berto 100 tys oraz Astiz i Cafu.
Z Legii ubyli: Vadis Odijdja Ofoe 2,5 mln euro, Moulin 1,3 mln euro, Sadiku 1 mln euro, Guilherme, Nagy, Berto , Rzeźniczak, Langil, Jodłowiec, Szwoch, Chukwu i Masłowski.
Prezesowi Leśnodorskiemu wypominano nieudane transfery Masłowskiego (700tys euro), Piecha i Szwocha, ale była to czysta złośliwość, bowiem „tam gdzie drwa robią, wióry lecą”, a graczy wzmacniających siłę gry Legii było dużo dużo więcej. Największą stratą było odejście VOO, którego „wezwał” do Olimpiakosu jego trener od młodzika w Anderlechcie, Besnik Hasi. Zawodnik szybko pożałował tej decyzji, bo Hasiego, jak w Legii, zwolniono po awansie Olimpiakosu do LM, a on został w nieprzyjaznym otoczeniu dla siebie i dla żony z małym dzieckiem. Trzeba dodać, że Mioduski starał się go zatrzymać, oferując mu najwyższe wyższe wynagrodzenie w klubie.
III. Sezon 2018/2019. Budżet 170 mln. Miejsce 2. Trener Dean Klafurić do 01.08.2018 , Richardo Pinto od 02.08.2018 do 01.04.2019 oraz Aleksandar Vuković od 02.04.2019 do 21.09.2020.
Po zwolnieniu Klafuricia prezes zatrudnił „Jasia Wędrowniczka” z Portugalii, który cieszył się zasłużoną opinią skandalisty, a w klubach, w których pracował, świetnie zaczynał ale marnie (przedwcześnie) kończył. Tak było i w Legii. Po nim szansę dostał wieloletni zawodnik Legii Vuković, dla którego była to pierwsza samodzielna praca trenerska. Serb braki warsztatowe nadrabiał wytwarzaniem znakomitej atmosfery w drużynie.
Z Legii odeszli: Czerwiński wykupiony przez Piasta po wypożyczeniu za 275 tys. euro, Pazdan, Maczyński, Broź, Mateusz Żyro.
Do Legii trafili: Agra 500 tys. euro, Stolarski 500 tys. euro, Carlitos 450 tys. euro, Kostorz 200 tys. euro, Rocha 150 tys euro, Martins, Kante, Medeiros, Remy, Karbownik, Praszelik z juniorów, Majecki z rezerw oraz Luqhinhas.
Gdyby nie trzymanie na posadzie Pinto, mimo porażek to Legia powinna zdobyć tytuł, bo miała skład całkiem mocny: w bramce Majecki, w obronie Wieteska, Jędrzejczyk, Astiz, Hlousek, Rocha, Vesović, w pomocy Martins, Antolić, Szymański, Hamalainen, Phillips, Radović i w ataku: Carlitos , Nagy, Kucharczyk, Kulenović, Kante, Luquinhas.
Lecz był to też pierwszy roku w którym zarysowała się degrengolada w transferach do Legii, których ilość nieudanych przewyższała te udane, gdyż poza Luqinhasem i częściowo Kante żaden sprowadzony z zewnątrz nie wzmocnił zespołu, a wielu nie nadawało się nawet na uzupełnienie ławki.
IV. Sezon 2019/2020. Budżet 119 mln. Miejsce 1. Trener Aleksandar Vuković do 21.09.2020 roku.
Zmniejszenie budżetu było efektem braku wpływów z dnia meczowego oraz od reklamodawców czego powodem była pandemia koronawirusa, która od marca 2020 roku zdeformowało rozgrywki oraz system gospodarczo-usługowy. Owszem, Legia skorzystała z „tarczy” rządowej częściowo dotującej wynagrodzenia, ale wpływy nie rekompensowały strat. W tej sytuacji szczególnej wagi nabrała kwestia awansu do LM, a w najgorszym razie do LE. Niestety, ale Vuković zadaniu nie sprostał, gdyż Legia w II rundzie przegrała u siebie z emerytami z Omonii Nikozja. Prezes uznał, że trener nie przygotował należycie zespołu.
Do zespołu zostali sprowadzeni: Slisz 1,5 mln euro, wykupiony został z Desportivo Aves Luquinhas za 1 mln USD, Cafu 800 tys. euro, Novikovas 300 tys. euro, Gwilia 300 tys. euro, Cholewiak 70 tys. euro, Wszołek, Pekhart oraz z juniorów Mosór i Włodarczyk.
Z drużyny ubyli: Majecki za 7 mln euro, S. Szymański 5,5 mln Euro, Niezgoda 3,5 mln USD, Carlitos 1,8 mln, Kulenović 1,6 mln, Cafu 400 tys euro, Ojrzyński 333 tys euro, Jodłowiec 80 tys. euro, Kopczyński 55 tys. euro, Kucharczyk, Hlousek, Hamalainen, Kostorz, Nagy i Radović.
V. Sezon 2020/21. Budżet 109 mln zł. Miejsce 1. Trener Vukovicz do 21.09.2020 oraz Czesław Michniewicz od 22.09.2020 do 25.10.2021.
Prezes przed trenerem Michniewiczem postawił zadanie, by zespół znaczące ubytki w budżecie nadrabiał zarobkami w europejskich pucharach po zdobyciu mistrzostwa Polski. Trener Michniewicz jako zadaniowiec uznał, że Legia jakością składu Europy nie zawojuje, więc zatrudnił fizjologa prof. Zbigniewa Jastrzębskiego, aby przewyższała rywali przygotowaniem fizycznym. Uznano, że porażka w eliminacjach do LM z Dinamem Zagrzeb wstydu nie przynosi, a zespół awansował do rozgrywek LE.
Sukces ten drużyna osiągnęła składem: bramkarze: Boruc i Cierzniak, obrońcy: Wieteska, Remy, Jędrzejczyk, Lewczuk, Astiz, Mladenović, Juranović, Wszołek, Vesović, pomocnicy: Slisz, Gwilia, Karbownik, Martins, Muci, Antolić, Kapustka, Valencia i Luquinhas oraz napastnicy: Pekhart, Jakszibojew, Kante, Rosołek, Lopes.
Do Legii przybyli: Muci 500 tys. euro, Juranović 400 tys. euro, Jakszibojew 300 tys. euro, Lopes 150 tys. euro, Mladenović, Boruc, Kapustka, Valencia.
Z Legii odeszli: Karbownik 3,9 mln euro, Novikovas 250 tys. euro, Antolić, Kante, Stolarski, Rocha, Agra, Praszelik,Valencia.
Trener Michniewicz pokazał się jako pragmatyk, który system gry dostosowuje do charakterystyki zawodników. To on wprowadził w Legii ustawienie 1-3-4-2-1 , bowiem dysponował europejskiej klasy dwoma „wahadłowymi” Mladenoviciem i Juranoviciem.
VI. Sezon 2021/22. Budżet 124 mln. Miejsce 10. Trenerzy: Czesław Michniewicz do 25.10.2021, Marek Gołębiewski od 26.10.2021 do 12.12.2021 oraz Aleksandar Vuković od 13.12.2021 do 30.06.2022.
Zadaniowiec Michniewicz co prawda po zdobyciu tytułu wywiązał się z zadania zdobycia „trochę grosza” w rozgrywkach europejskich, ale wraz z prof. Jastrzębskim przedobrzyli, zarzynając zawodników, co uczenie nazywa się przetrenowaniem. Poza wypoczynkiem nie ma metody na doprowadzenie organizmów do ładu po takim superkompensacyjnym eksperymencie. Zespół Legii od sierpnia zaczął wszystko przegrywać i Michniewicz musiał odejść. Prezes szukał trenera, ale nikt liczący się nie chciał się podjąć pracy, a nadto prezes nadmiaru gotówki nie miał. Mimo że nie chciał zatrudnić Vukovicza, który po zwolnieniu zachował się nieprofesjonalnie, to uległ namowom Zielińskiego i Vuko wiosną wyprowadził Legię na bezpieczne 10. miejsce w tabeli.
Do Legii w sezonie 2021/22 przybyli: Nawrocki (wypożyczenie), Kastrati 1,3 mln euro, Kharatin 900 tys. euro, Rose 600 tys. euro, Celhaka 250 tys euro, Ribeiro, Abu Hanna, Josue, Emreli, Sokołowski, Verbić.
Z Legii ubyli : Luquinhas 3,2 mln USD, Juranović 3,0 mln Euro, Mosór, Wszołek, Emreli, Gwilia, Vesović, Martins, Lewczuk, Astiz, Jakszibojew, Cierzniak, Cholewiak.
To sezon 2021/22 stał się początkiem zjazdu Legii ze szczytu, bowiem ubytki kadrowe, które nie były uzupełniane, nie mówiąc o wzmocnieniach, zaczęły dawać o sobie znać w poziomie gry i wyników. Właściwie jedynym wzmocnieniem stał się Josue.
VII. Sezon 2022/23. Budżet 110 mln zł. Miejsce 2. Trener Kosta Runjaić od 01.07.2022 do 09.04.2024 roku.
Z przyjściem trenera Runjaicza wiązano duże nadzieje, jako że pracował w Niemczech, a trenując Pogoń Szczecin poznał dobrze naszą ligę.
W zespole nastąpiły kosmetyczne zmiany, bowiem odeszli: Boruc, Wieteska 1,3 mln euro, Włodarczyk, Kastrati, Pekhart, Lopes i Abu Hanna, w tym tylko dwaj pierwsi z kadry meczowej.
Przybyli: wykupiono Nawrockiego za 1,2 mln euro, Carlitos 400 tys. euro, Baku 350 tys. euro, Augustyniak, Kramer, Hładun, Pich. Do bramki za Boruca trafił Tobiasz.
Do zdobycia tytułu zbrakło bardzo dużo, bo aż 9 punktów, co było efektem stabilnej, konsekwentnej gry lidera Rakowa prowadzonego żelazną ręką przez Marka Papszuna oraz zbyt łatwym traceniem punktów przez Legię w meczach ze słabszymi zespołami.
VIII. Sezon 2023/24. Budżet 140 mln zł. Miejsce 3. Trener Kosta Runjaić do 09.04.2024 i Gonzalo Feio od 10.04.2024 do 25.05.2025.
Drugi sezon Kosty Rujaicia był słabszy niż poprzedni , na co złożyło się kilka przyczyn, a jedną z nich był stosunek do zawodników, bowiem miał on kilku swoich ulubieńców, a ci nielubiani, żeby na głowie stawali, to do I składu nie mieli szans wskoczyć. Zespół jako całość za Runjaicza umierać na pewno nie chciał. Ówczesny Dyrektor Sportowy zorientował się w sytuacji i że puchary Legii uciekają i doprowadził do zwolnienia Chorwata oraz zatrudnienie kontrowersyjnego, ale uznanego za duży talent trenerski Gonzalo Feio.
Do Legii przybyli: Burch 650 tys. euro, Kapuadi 450 tys. euro, Dias – wypożyczenie 200 tys. euro , Kun, Pankov, Morishita (wypożyczenie), Zyba (wypożyczenie) oraz Elitim.
Z Legii odeszli: Muci 10,0 mln euro, Nawrocki 5 mln euro, Slisz 3,2 mln USD, Mladenović, Kharatin, Carlitos, Baku, Sokołowski, Rose oraz został wykupiony za 1 mln Euro przez Rio Ave sekowany przez Runiajcia bramkarz Cezary Miszta.
IX. Sezon 2024/25. Budżet 180 mln zł. Miejsce 5. Trener Gonzalo Feio do 25.05.2025 roku.
Trener Feio wywiązał się należycie z dwóch z trzech nałożonych na niego i na zespół zadań, bowiem zdobył Puchar Polski oraz awansował wysoko w rozgrywkach Ligi Konferencji. Okazało się, że wieści o jego zdolnościach analitycznych nie są przesadzone, bowiem Legia wygrała z finalistami LKE Chelsea i Betisem bezbłędnym realizowaniem znakomicie ustalonych przez trenera założeń taktycznych. Jednocześnie pod jego wodzą drużyna Legii była jednak chłopcem do bicia przez zespoły które w tabeli zajęły miejsca 1-4.
W ubiegłym sezonie do Legii trafili: Vinagre -2.5 mln Euro, Szkurin 1,2 mln euro, Chodyna 860 tys. euro, Morishita 500 tys. euro, Barcia 450 tys. euro, Biczachczjan 250 tys. euro, Goncalves. Nsame. Oyedele, Kovacević (wypożyczenie) , Alfarela 1 mln euro.
Klub opuścili: Kramer 700 tys. euro, Ribeiro, Rejczyk, Josue, Hładun, Celhaka, Dias i Zyba.
Już po zwolnieniu trenera Feio nastąpiły drastyczne zmiany w dziale skautingu Legii, o co pracownicy mają pretensje do Portugalczyka. Jeżeli jednak tym, który obnażył niekompetencję i nieróbstwo skautów był właśnie Feio, to powinien dostać medal.
Legia, jeżeli chce zachować kod wielkości, nie może sobie pozwalać na zatrudnianie trenerów przyuczenia do zawodu, a takim był także Feio, ale równocześnie nie może sprowadzać szrotu zamiast zawodników wnoszących jakość do gry zespołu. Aby zdobyć tytuł Legia potrzebuje wzmocnień, pora skończyć ze stawianiem na ilość, bowiem lepiej pozyskiwać mniej graczy ale lepszych. Najwyższa pora skończyć z dziadostwem.

